Unikamy spamowania, czyli o podwójnym potwierdzeniu...
Otrzymuję zapytania, jak należy unikać spamowania prowadząc kampanię emailową. Jest to temat ważny i interesujący. Zaczynamy od skontrolowania, czy subskrybent zobligowany jest do podwójnego potwierdzenia chęci otrzymywania informacji drogą e-mailową. Podwójne potwierdzenie rejestracji (double-in) polega na tym, że w momencie rejestracji nowego Użytkownika, zostaje wysłany e-mail z prośbą o potwierdzenie. Z reguły zawiera unikalny link, który aktywuje konto w naszej bazie. Do momentu potwierdzenia, jego dane figurują w bazie jako niepotwierdzone. Istotą podwójnego potwierdzenia jest ŚWIADOME wyrażenie woli subskrybenta. Użytkownik może się rozmyślić, lub – co gorsza – mógł podać nieprawdziwe dane, na przykład podszywając się pod kogoś innego. E-mail z drugim potwierdzeniem powinien zawierać także możliwość usunięcia własnych danych z bazy. Podwójne potwierdzenie stosuje się również podczas wypisywania z bazy (double-out). System musi wysłać wiadomość zawierającą link potwierdzający rezygnację ze subskrypcji. Dodatkowo, każdy e-mail z reklamą/ofertą/informacją tematyczną, powinien również zawierać link służący do rezygnacji z newslettera.
Procesy double-in i double-out stosuje się w celu uszanowania woli użytkownika, daje mu pełną kontrolę nad otrzymywaniem newslettera, a nam zapewnia kontrolowany mailing i porządek w bazie. Teoretycznie.
Kiedy podwójne potwierdzenie nie sprawdza się?
W zeszłym tygodniu odebrałem telefon z firmy oferującej lokaty długoterminowe z pakietem bliżej nieokreślonych usług. Gdy przemiła pani zapytała, czy może rozmawiać z panem Edgarem Gosiewskim, nie mogłem powstrzymać śmiechu. Cała sytuacja nie jest jednak zabawna, jak się z pozoru wydaje. Po zadaniu kilku pytań dowiedziałem się, że KTOŚ, bliżej nieokreślona osoba, podała moje dane z numerem telefonu w formularzu kontaktowym znanego banku. Formularz kontaktowy posiadał zabezpieczenie w postaci double-in, ale cóż z tego, skoro dowcipniś podał swój adres e-mail? Poprosiłem panią, aby usunęła dane kontaktowe, gdyż nie jestem zainteresowany ofertą. W przypadku, gdy podany numer telefonu nie jest numerem firmowym, tylko prywatnym, sprawę możemy zgłosić na policję. Jest to wykorzystanie poufnych danych adresowych osoby prywatnej.
Dodaj komentarz